piątek, 21 czerwca 2013

Od Blue

Leżałam nad jeziorem zapłakana. Nikt mnie nie chce, nikt mnie nie kocha... Po co ja w ogóle żyję!? Wilki które uważałam za przyjaciół miały mnie gdzieś. Patch kocha pewnie kogoś innego. Mam tego dość! Wysunęłam przed siebie łapę. Jeśli się zabiję, będzie wszystko dobrze. Wysunęłam zęby by tego dokonać. Nagle ktoś położył mi łapę na ramieniu i powiedział:
-Po co to robisz? Nie musisz się zabijać. Na pewno ktoś cię pokocha. Albo już to robi...
Odwróciłam się moją zapłakaną twarzą do wilka. Wtedy wilk nachylił się mi nad ucho i szepnął:
-...

< Ktoś dokończy?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz