środa, 17 kwietnia 2013

Od Loeso-Jak dotarłem?

Pewnego dnia nudziło mi się bardzo w domu. Robiłem prawie wszystko żeby mi się nie nudziło, ale nic nie pomogło. Wtedy krzyknąłem:
- WIEM! Pójdę szukać przygód!- krzyknąłem tak głośno że Espa mnie usłyszała i powiedziała-
- Dlaczego tak krzyczysz!? Nie mało ci tego że wyrzucili nas z poprzedniej watahy za zamrożenie.
- Wiem, wiem może udamy się na przygodę?
- Nie wiem czy to dobry pomysł…
- No proszę zgódź się…
- Ok
Wędrowaliśmy wiele dni aż znaleźliśmy watahę. Bardzo się z tego uradowaliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz